Pojawiła się nowa szansa na lokalizację obserwatorium naszego oddziału PTMA. Miejsce to znajduję się w Izdebnie ( a gdzieżby indziej ).
Miejsce to leży na terenach Spółdzielni Produkcyjnej w Izdebnie, która jest właścicielem wyżej wspomnianej działki.
Podczas rozmowy z Przemysławem Ajchlerem oraz z samym Prezesem Spółdzielni Produkcyjnej w Izdebnie, oraz Radnym Sejmiku Wojewódzkiego Panem Zbigniewem Ajchlerem, przedstawiłem problemy z jakimi boryka się ostatnio nasz oddział, choć chęci mamy olbrzymie i wielki potencjał, nie możemy otrzymać stosowny kawałek gruntu. Zostałem wysłuchany i….
Okazało się, że Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Izdebnie, dysponuje kawałkiem nieużytku w okolicy malowniczo położonego jeziora, działka ma 0,5 hektara, myślę, że to zdecydowanie nam starczy!
Pan Prezes Ajchler, jest zdecydowany nam udostępnić ową działeczkę, na warunkach, które z pewnością nas zadowolą. Jest gotowy dostosować ów grunt tak, aby jak najlepiej nadawał się pod budowę. Skłonny jest wyrównać to i owo, w razie konieczności przyciąć drzewa od zachodu ( muszę wspomnieć, że zdjęcie nie jest aktualne, tam już wygląda zdecydowanie lepiej, jeśli chodzi o przestrzeń przed jeziorem, a drzewostan tam został przerzedzony do pojedynczych drzewek, które aż tak bardzo nie psują widoku).
Na terenie Spółdzielni są lampy, Pan Prezes Ajchler, jest gotowy zastosować dogodne oprawy lamp. by nie mąciły widoku nieboskłonu. Jest w temacie, jakie to ważne, był na moim skromnym sympozjum jako zaproszony gość i z uwagą przysłuchiwał się wystąpieniu działaczy Programu Ciemne Niebo.
Na chwilę obecną, jedyny mały problem, to droga, która przebiega nieopodal miejscówki, ale ona nie jest aż tak często używana przez pojazdy, a tym bardziej w porach prowadzenia naszych zwyczajowych działań
Droga ta, też jest dobrodziejstwem, na wzgląd na łatwy dojazd od trasy 182, jest to asfaltówka. Innym plusem będzie łatwiej uzbroić tą działkę pod budowę, niż poprzednią. Po drugie, nie będzie trzeba się borykać z utrudnieniami typy (niezadowoleni farmerzy, bo ktoś im tam coś, gdzie oni nie chcą itd.)
Myślę, że trafiliśmy wygraną na loterii, a propozycji od Pana Prezesa Ajchlera, nie odrzucałbym, gdyż wiem, że to człowiek, który nie rzuca słów na wiatr i jak mówi, że pomoże, to pomoże. Już nam podaje pomocną dłoń- czy stać nas na to, by to odrzucić?
tekst: Tomasz Zaraś